niedziela, 9 stycznia 2011

Czerwona Kartka: Brytyjski Eurosport

Pierwsza czerwona kartka przyznawana przez dadanius-sporty, należy się brytyjskiemy Eurosportowi, za komentarz dzisiejszego, finałowego konkursu Tour de Ski, który bohaterką dnia uczynił Therese Johaug (drugie miejsce) zamiast Justynę Kowalczyk.

Wiemy, że kolejne wygrane zawody przez polską biegaczkę stały się już normą (mamy nadzieję, że Justyna pobije wyczyn Adama Małysza i wygra puchar świata jeszcze z 4 - 5 razy :)), ale jesteśmy pewni, że suche skwitowanie "Justyna wygrała Tour de Ski swoją konsekwentnością", nie jest szczytem możliwości szanownych panów komentatorów. Czy nie bliższym prawdy jest stwierdzenie, że Therese mogła odrobić aż tyle do Kowalczyk (niecałe 2 minuty), ponieważ polska narciarka spokojnie biegła do mety, gdyż w żadnym momencie nie była zagrożona przez konkurentki, a sił będzie jeszcze potrzebować na przyszłe zawody (długiegooooo...) sezonu (a mistrzostwa świata w Oslo już niedługo!)? Że przewaga, wypracowana również przez bonusowe sekundy, jest tak samo wartościowa, jak ta wypracowana w  bezpośrednim starciu? Że dzień wcześniej, Kowalczyk kompletnie zdominowała Norweżkę w biegu ze startu wspólnego, kiedy to obie te zawodniczki biegły ramię w ramię (a raczej narta w nartę) przez większość trasy?
Wystarczy? Nam tak. Na czerwoną kartkę też.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz